Wiosna szturmuje nasze lasy pełną parą. Zaczyna się sezon na zbieranie cudownych, naturalnych i przesmacznych przypraw, a mianowicie na przykład czosnku niedźwiedziego (Allium ursinum L.), który masowo porasta wilgotne i żyzne gleby naszych pobliskich lasów i warto zdobyć pewien jego zapas. Często rośnie w towarzystwie między innymi czarnego bzu, czeremchy i miodunki w zaroślach, zagajnikach i nad strumieniami lub rzeczkami. Wszystkie części rośliny są jadalne i bardzo smaczne. Owoce mają ostrzejszy smak od kwiatów, a kwiaty od liści, mimo, że już same liście są dość ostrawe.
Tekst autorski – Kociołek Panoramiksa (FB)
Przypominam, że opisywana roślina znajduje się pod częściową ochroną i jej zbiór z dzikich stanowisk może być karany grzywną!
Czosnek niedźwiedzi różni się nieco od popularnie znanego czosnku uprawnego, który leży w sklepie czy rośnie na naszych działkach. To bylina dorastająca do około 40cm o podłużnej, niewielkiej cebulce i sporych liściach podobnych do liści konwalii, która kwitnie śnieżnobiałymi kwiatami zebranymi w baldachy. Liście po roztarciu pachną znanym nam czosnkiem. Surowcem zielarskim jest ziele lub sam liść a także w określonych przypadkach (zazwyczaj nalewki) cebula czosnku niedźwiedziego. Zbiorów ziela dokonujemy tylko w okresie kwitnienia rośliny, czyli w maju, a zbiory dokonane za późno zżółkną i zbrązowieją nadając się tym samym jedynie na wyrzucenie. Suszenie surowca powinno odbywać się w ciepłym i przewiewnym miejscu, najlepiej w panującym półmroku. Jeśli chodzi o właściwości zdrowotne czosnku niedźwiedziego to są podobne do właściwości czosnku uprawnego, który znamy na co dzień, jednak według wielu różnych źródeł czosnek niedźwiedzi jest o wiele mocniejszy.
Roślina, podobnie do jej uprawnej odpowiedniczki, posiada witaminy A, E i (głównie) C, kilka postaci siarczków i wielosiarczków, które wykazują działanie przeciwzapalne i przeciwbólowe, a do tego merkaptan, sole mineralne i wiele biokatalizatorów. Prowadzone są badania nad cytotoksycznością rośliny, które, jeśli pozytywne, oznaczałyby przeciwdziałanie nowotworom. Ponadto roślina ma działanie odkażające, odtruwające, przeciwbólowe, przeciwzapalne, przeciwbakteryjne, przeciwwirusowe, przeciwgrzybicze, przeciwreumatyczne i przeciwzakrzepowe, oczywiście w odpowiednich postaciach i sposobach podania. Czosnek niedźwiedzi stosuje się między innymi dla efektów: wykrztuśnego, napotnego, moczopędnego, żółciopędnego oraz przeciwbakteryjnego.
Przeciwwskazania jako takie nie istnieją, aczkolwiek można pomylić tę roślinę na przykład z konwalią majową, co prowadzi do zatrucia. Warto sprawdzać, czy liście posiadają charakterystyczny, czosnkowy zapach po roztarciu.
Poniżej wypiszę co bardziej popularne receptury z wykorzystaniem ziela czosnku niedźwiedziego:
- napar – dwie łyżki suszonego ziela zalać dwiema szklankami wrzątku lub gorącego mleka (napar mleczny osłodzić miodem), odstawić na 20 minut. Pić 3-4 razy po 200ml (dzieci 100-150ml);
- nalewka – pół szklanki ziela zalać 400ml wódki (40 procent), wytrawiać 14 dni, potem przefiltrować i przyjmować 3-4 razy dziennie po 2 łyżeczki. Dla dzieci zmieszać z mlekiem i miodem. Zmiany chorobowe naskórne można przemywać nalewką po kilka razy dziennie;
- olej – liście czosnku niedźwiedziego zalać oliwą z oliwek lub wybranym olejem płynnym z lekkim zadatkiem, macerować przez około miesiąc, potem przefiltrować. Przechowywać w piwnicy (w lodówce jest za zimno i może zmętnieć);
- mikstura AVCM – 10 ml nalewki czosnkowej, 10 ml nalewki jemiołowej, 10 ml nalewki głogowej, 10 ml nalewki z cykorii, 1 łyżka miodu naturalnego; zażywać 3-4 razy dziennie po 1 łyżce, dla dzieci po 1-2 łyżeczki preparatu zmieszanego z mlekiem i miodem; stosować w przypadku kaszlu, nadciśnienia, osłabienia, chorób zakaźnych, przeziębienia, grypy, miażdzycy lub osłabienia pracy serca.
Naprawdę warto uszykować spiżarnię na przyjęcie kilku lub kilkunastu słoików preparatów przygotowanych z czosnku niedźwiedziego. Tak jak wspominałem, według wielu źródeł jest to roślina o dużo lepszych właściwościach niż czosnek uprawny. Warto nawet mieć ją obok ze względu na walory smakowe. UWAGA, czosnek niedźwiedzi jest rośliną częściowo chronioną, co oznacza, że nie można zrywać go w lesie, ale za to można go z powodzeniem uprawiać.
EDYCJA:
Zapomniałem o dość istotnym przepisie. Chodzi o przepis na pyszne i zdrowe pesto z czosnku niedźwiedziego, które spokojnie można dodać do makaronu i nie tylko. Jeden z bardziej uniwersalnych przepisów to przepis, który można znaleźć na jednej z raczej popularnych stron kulinarnych:
- 150g świeżych liści czosnku niedźwiedziego,
- 50g parmezanu lub innego twardego sera np. pecorino,
- 15g orzeszków piniowych,
- 100ml oliwy z oliwek,
- sól, pieprz;
Orzeszki prażymy na patelni i studzimy, ser trzemy na drobnym oczku. Liście czosnku myjemy, obcinamy ogonki i siekamy na drobne kawałki. Wszystko miksujemy blenderem na koniec dolewając oliwę z oliwek. Takie pesto w celu przechowywania przekładamy do słoiczka i zalewamy oliwą na kilka milimetrów z wierzchu w celu przedłużenia terminu przydatności do spożycia, a potem wstawiamy do lodówki i czekamy na obiad.